Krzyżowa 11.09 – 17.09.2022
Była niedziela rano godzina 5:30, 11 września. Na praktycznie pustym o tej porze peronie kolejowym stała grupa młodych ludzi. Z ich twarzy i tonu głosu dało wyczytać się poruszenie i zniecierpliwienie, jakby nie mogli się czegoś doczekać. Wydawali się mocno podekscytowani czekającą ich wycieczką – jednak dokąd zmierzali?
Na miejsce spotkania młodzieży polsko – niemieckiej wybrano Krzyżową (niem. Kreisau), wieś położoną na Dolnym Śląsku. Lokalizacja nie była przypadkowa, w końcu to właśnie w Krzyżowej w czasie II wojny światowej działał ,,Krąg” czyli niemiecka grupa antynazistowska. To tutaj również odbyła się w 1989 roku ,,Msza Pojednania” z inicjatywy kanclerza Niemiec Helmuta Kohla oraz premiera Polski Tadeusza Mazowieckiego. Krzyżowa jest miejscem, w którym zbiega się historia obu narodów, między którymi jak wiadomo nie zawsze bywało kolorowo.
W spotkaniu organizowanym przez Fundację Krzyżowa wzięła udział grupa 24 uczniów z XXVIII LO im. Jana Kochanowskiego pod opieką p.prof. Mikołajczyk i p.prof Bober. Grupa niemiecka składała się z podobnej ilości uczniów z Darmstadt w Niemczech, również pod opieką dwojga nauczycieli (Herr Harald und Frau Nikol).
Już z początku zachwycił teren – pałac, park dookoła oraz budynki gospodarcze, które były miejscem zakwaterowania uczestników wymiany. To w budynkach gospodarczych również mieściła się stołówka, w której po raz pierwszy Polacy mieli szansę spotkać się z uczniami ze szkoły niemieckiej. Pierwszy posiłek wydawał się dla wielu stresujący – rozmowy toczyły się głównie po niemiecku i polsku, a uczniowie zerkali na siebie niepewnie. Jednak już następnego ranka wyspani, po pierwszych zajęciach integracyjnych uczestnicy wypełnili stołówkę gwarem rozmów i śmiechem, które od tego czasu towarzyszyły im do końca wyjazdu.
Zajęcia przygotowane przez panią Sarah miały charakter nie tylko integracyjny. W ciągu następnych dni uczestnicy realizowali program ,,Kultura pamięci Polska – Niemcy” obejmujący poznanie kultury obu narodów oraz sposobów upamiętniania. Uczniowie dzielili się swoimi historiami rodzinnymi doprowadzając się nawzajem do łez śmiechu lub wzruszenia, rozmawiali o świętach narodowych obchodzonych w ich kraju oraz o najważniejszych wydarzeniach historycznych. Zaplanowana była też wizyta w obozie koncentracyjnym Gross – Rosen. Choć gdy z początku pojawił się temat obozów, będących mroczną częścią naszej wspólnej historii, wielu uczniów wydawało się zmieszanych, to z czasem otworzyli się i mówili o swoich przemyśleniach.
Wszechobecna była nauka prostych rzeczy od siebie nawzajem. Wspólne żarty oparte na różnicach kulturowych, recytowanie razem łamańców językowych, tworzenie mieszanki polsko-niemiecko-angielskiej stało się codziennością. Lecz za tymi zwykłymi zachowaniami szło łamanie stereotypów i barier, poznawanie się bez strachu przed innością. Wspólną atrakcją stało się tańczenie, bo ku zdziwieniu polskiej grupy Niemcy nie znali belgijki, a ku zdziwieniu niemieckiej Polacy tańca pingwina.
Uczestnicy zadziwili się również tradycyjnymi daniami. Każda z grup ugotowała dla drugiej tradycyjne dania ze swojego kraju, tworząc tym samym polsko-niemiecki stół szwedzki. Prawdziwa integracja kwitła w kuchni podczas gotowania, gdy niemieccy uczniowie przyłączyli się do lepienia pierogów.
Ostatniego dnia przed wyjazdem cała grupa odwiedziła Wrocław, w którym wzięła udział w grze miejskiej. Nie sposób policzyć, ile tego dnia zostało zrobionych zdjęć, na których uwiecznione były krasnale – jednak z pewnością było ich dużo. Grupa zwiedziła także rynek, po czym w mniejszych grupach rozeszła się, by zasmakować polskiego obiadu (pierogów, klusek śląskich czy schabowego).
Wyjazd nie odbyłby się, gdyby nie dofinansowanie z Polsko – Niemieckiej Współpracy Młodzieży. Dzięki inicjatywnie mieliśmy szanse poznać nawzajem swoją historię, kulturę i język, a także zawrzeć wspaniałe znajomości. Dziękujemy!
Podczas pożegnania padło wiele miłych słów. Uczestnicy padali sobie nawzajem w objęcia, parę osób uroniło nawet łzy. Wspólnie spędzony czas był dla wszystkich bardzo ważny i chyba nikt nie był gotowy tak szybko go kończyć. Choć mówi się, że wszystko co dobre kiedyś się kończy, to wszyscy dobrze wiedzieli, że to jeszcze nie był koniec – w październiku widzimy się w Darmstadt!
Relację przygotowała Agata Pękala (4 E)
Mamy nadzieję, na podpisanie współpracy w ramach Szkół Partnerskich ze szkołą w Ober-Ramstadt i kontynuację podobnych tematycznych projektów i wymian młodzieżowych w przyszłości.